Niebezpieczna akcja, ryzykowny pomysł, napięcie i szczęśliwe zakończenie, a na dodatek całość oparta na faktach. Takimi filmami karmi się Ameryka.
"Operacja Argo" opowiada historię amerykańskich dyplomatów, którym udało się uciec z oblężonej ambasady podczas przewrotu w Iranie w 1979 roku. Odnaleźli oni schronienie w placówce dyplomatycznej Kanady, jednak wszyscy zdawali sobie sprawę, że ich odnalezienie to tylko kwestia czasu. Wśród wielu pomysłów ich odbicia zrealizowany został najbardziej szalony- udawali ekipę filmową, która przyjechała do Iranu szukać plenerów do nowego filmu.
"Argo" jest filmem przesiąkniętym hollywoodzkimi schematami, jednak nie oznacza to, że jest obrazem złym. Przeciwnie, od początku trzyma w napięciu, mimo iż szczęśliwe zakończenie da się przewidzieć jeszcze przed seansem filmowym. Dobry scenariusz i dialogi to także duży plus filmu. Wiemy jak się skończy, jednak wiercimy się w fotelu przez cały czas. Ponadto scenarzysta serwuje nam porcję żartów i rozrywki, bo "Argo" to też satyra na układy i system działania Hollywood. W ludzi z Fabryki Snów wcielają się Alan Arkin oraz John Goodman, którzy są przebojem hollywoodzkiego wątku filmu. Ben Affleck, który nie tylko wcielił się w główną postać agenta CIA, ale i stanął za kamerą może być z siebie dumny. "Operacja Argo" to dobry film, o czym świadczą nominacje i pierwsze nagrody filmowe na jego koncie.
Operacja Argo (Argo) 2012
reż. Ben Affleck
scen. Chris Terrio
wyst. Ben Affleck, Alan Arkin, John Goodman, Victor Garber, Bryan Cranston, Tate Donovan
fot. listal.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz