środa, 1 maja 2013

Imagine



"Imagine" to historia Iana, który przybywa do Lizbony, by pomagać dzieciom w ośrodku dla niewidomych. Mężczyzna stara się pokazać uczniom swój sposób radzenia sobie z niepełnosprawnością. Jego najważniejszym celem jest jednak przekonanie podopiecznych, że świat można oglądać za pomocą słuchu, a osoby niewidome nie muszą być skazane na życie z laską do pomocy przy boku.  




"Imagine" to film dający do myślenia. Często powtarzany zwrot mówi bowiem, że ludzie, którzy widzą nie mają problemów ze wzrokiem patrzą, ale nie widzą. Dlatego film stara się zwrócić uwagę przede wszystkim na otaczające nas dźwięki. Słyszymy to, co słyszą bohaterowie: krople wody, stukanie obcasów, skrzypienie drzwi. To wyostrzenie dźwięków powoduje, że film staje się autentyczny. Możemy na chwilę zamknąć oczy, bo reżyser przekonuje nas, że obraz nie jest konieczny do odbierania świata. W "Imagine" ciekawe są również zdjęcia - utrzymane w jednaj tonacji, dominują ciepłe, słoneczne barwy. Jest to bardzo przemyślany zabieg, nie ma tu bowiem nadmiaru barw, rozpraszających kolorów. Nie ma, bo nie potrzeba.




"Imagine" to piękna historia, która sprawia, że po wyjściu z kina choć przez chwilę chcemy w pełni odbierać świat: patrzeć, widzieć i słyszeć.




Imagine 2012
reż. Andrzej Jakimowski
scen. Andrzej Jakimowski
wyst.Aleksandra Maria Lara, Edward Hogg, Francis Frappat, Melchior Derouet



fot.kinoteka.pl, kino.dlastudenta.pl,wprost.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz